Witam serdecznie!
Kochani nie spodziewałam się pod ostatnią notką tylu komentarzy. Niezmiernie mnie to ucieszyło i bardzo Wam za nie dziękuje!
Od jakiegoś czasu przyroda oszalała. Raz pada śnieg albo deszcz ze śniegiem, to za chwilę chmury odkrywają błękitne niebo i robi się cudowna pogoda, ba nawet temperatura nie należy do tych najniższych. Zauważyłam też, że rośliny mają pąki, wszystko z ziemi wychodzi, aż oczy się radują. Podobno gdzieś w Polsce są już bociany, a przecież one to już na prawdę wiosnę zwiastują. No i kotom też już hormony buzują, często w nocy pod oknem słyszę ich miłosne zaloty i harce (oj jak nie lubię tego odgłosu).
Niby trzeba by się cieszyć, bo raczej wszystko idzie ku dobremu. Tyle, że mnie to raczej przeraża, bo jest luty, a to przecież środek zimy. A tu ani śniegu ani mrozu. Co z tego, że deszcz często pada, ale to przecież tak pól nie nawodni jak śnieg. Po za tym zje nas robactwo i wszelkie wirusy, a koronowirus już czeka. Straszne to, ale będzie ciężko. Ja co prawda zimy nie lubię, ale skoro taka pora roku, to być powinna. A Wy co sądzicie o tych anomaliach pogodowych?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Byle do przodu
Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...

-
Dobry wieczór! Witam Was bardzo serdecznie w kolejnej notce i serdecznie Wam dziękuję za to, że jesteście i czytacie, komentujecie. Przec...
-
Drodzy czytelnicy! Witam Was po raz kolejny po bardzo długim milczeniu. Pewnie ktoś pomyśli, że zwariowałam, że zmów napiszę kilka post...
-
Kochani moi! Witam Was w pierwszy noworoczny wieczór. Choć wczoraj miałam pisać notkę, to jednak, jak widzicie się nie udało więc dziś ...
Mi zimy brakuje, ale cieszę się że już idzie wiosna. Uwielbiam gdy pogoda budzi się do życia, jakoś człowiek wtedy radośniejszy :). A może ja tylko tak mam? Nie wiem.
OdpowiedzUsuńCo do bakterii i wirusów to wiadomo, że było by lepiej gdy by je wymroziło, no ale nic nie możemy z tym zrobić. Jedynie pozostaje nam wierzyć, że nas to wszystko ominie.
Ściskam mocno 😘.
Ja też się cieszę gdy nadchodzi wiosna, gdy są pąki na drzewach, pierwsze kwiatki, tyle, że to w tym roku jakieś dziwne wszystko jest :-)
UsuńNie przepadam za zimą, ale jestem pełna obaw czy nie przyjdzie spóźniona. Nawet jeśli nie, to czeka nas straszna susza, słabe plony i wysokie ceny. Zamknięte granice też będą powodować problemy gospodarcze. Koronowirus przeraża. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie wiem co to będzie w tym roku. U nas (zagłębie stolarzy) już podobno zamykają jedną fabrykę, bo wszystkie materiały były z Chin (jakby w Polsce drewna nie było) a teraz przecież zakaz importu. Tragedia będzie.
UsuńTrzeba ruszyć na poszukiwania...;o)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, gdzie się spotkałyśmy...;o)
:-)
UsuńJak dla mnie każda pora roku jest potrzebna, nawet zima, w odpowiednim czasie, żeby zachować harmonię w naturze. Mroźna zima zabija wiele insektów, poza tym u większości z nas hartuje odporność. A że jest ślisko - cóż, ja potrafię się wywrócić na chodniku nawet w środku lata. Więc wywrotka zimą to dla mnie mniejszy obciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak Karolino, wszystko powinno być tak, jak Pan Bóg stworzył, no ale niestety tak nie jest :-(
UsuńJa tęsknie za zimą, taką prawdziwą z mrozem i dużą ilością śniegu, niestety z roku na rok coraz mniej tej zimy.
OdpowiedzUsuńU mnie w marcu juz zaczela sie wiosna, kwiaty pieknie kwitna i wreszcie pojawilo sie slonce.
Tutaj jest różnie przez pół dnia potrafi lać, a potem świeci słońce i jest pięknie. Niby pogoda marcowa ale jak tu ludzie mają nie chorować?
OdpowiedzUsuń