Witam Was bardzo serdecznie w poniedziałkowy wieczór. Za oknem już ciemno, choć tak na prawdę to już da się zauważyć to, że wiosna nadchodzi, bo dzień jest już dłuższych od tych zimowych dni. No i fajnie, niech już sobie jest tak wiosna. Fakt, dopiero połowa lutego, ale ja już tak bardzo mam dosyć zimy, że...cieszą mnie każde oznaki przedwiośnia.
No tak, dziś poniedziałek. Jedni go nie lubią, bo trzeba do pracy, szkoły, bo znów ten sam kierat tygodnia, bo nie ma to jak weekend z najbliższymi. A ja tam lubię poniedziałek. Pewno znowu ktoś mi zarzuci, że nie idę do pracy, nie mam żadnych problemów, to mi wsio ryba. Tak nie jest, ale o tym to będzie osobna notka. Poniedziałek - nowy tydzień, nowe pomysły, nowe dni i nowa ja. Przecież nie ma dwóch takich samych chwil a co dopiero dni.
U mnie kochani znów się pogorszyło zdrowie. Nie chcę narzekać, ale boli noga, odezwała się także ta druga noga, co mnie bardzo martwi i co mnie jeszcze niepokoi to, chyba żołądek wysiada od leków, bo co raz częściej czuję tam jakiś dyskomfort. Nie wiem co to dalej będzie...jeszcze póki co, mam nadzieję, że to te przesilenie wiosenne ma na to wpływ. Bo też czuję się często osłabiona, senna.
No ale dobrze, nie będę narzekać, choć nie jest to takie proste. Mam dla Was wiersz znaleziony w czeluściach Internetu? Swoją drogą ciekawa jestem, czy Wy lubicie poniedziałki?
Budzik nagle mnie obudził
Wcześnie rano jeszcze mrok
Żal jest wstawać mróz za oknem
Choć do zimy jeszcze krok
Sen gdzieś umknął zapomniany
Nazbyt szybko skończył się
Czas mnie goni nie ma rady
Woła by nie spóźnić się
Śnieg zaczyna cicho prószyć
Całe miasto jeszcze śpi
Nowy tydzień się zaczyna
Do weekendu tyle dni
Czy nie lubię poniedziałków
Jest ok jak każdy dzień
Czy to tylko ja tak myślę
Warto by przekonać się..
Wcześnie rano jeszcze mrok
Żal jest wstawać mróz za oknem
Choć do zimy jeszcze krok
Sen gdzieś umknął zapomniany
Nazbyt szybko skończył się
Czas mnie goni nie ma rady
Woła by nie spóźnić się
Śnieg zaczyna cicho prószyć
Całe miasto jeszcze śpi
Nowy tydzień się zaczyna
Do weekendu tyle dni
Czy nie lubię poniedziałków
Jest ok jak każdy dzień
Czy to tylko ja tak myślę
Warto by przekonać się..
Zdecydowanie wiosna się zbliża:) Dla mnie to miła odmiana jechać do pracy jak już świta:)
OdpowiedzUsuńDla mnie teraz bez różnicy jaki jest dzień tygodnia, bo pracuję wg grafiku i nieraz poniedziałki mam wolne.
Ja też lubię poniedziałek, może byłoby inaczej gdybym pracowała, ale póki co cieszę się z tego dnia :-)
UsuńJa w sumie nie mam nic do poniedziałku, nie bywa tak źle wcale :)
OdpowiedzUsuńMnie przesilenie zaczyna atakować, czuję to. Na szczęście dni są coraz dłuższe, czuć zmianę:)
https://sweetcruel.wordpress.com/
No właśnie już widać tą wiosnę, choć za nim się rozbuja to potrwa.
UsuńPoniedziałek, jak każdy inny dzień, trzeba się cieszyć każdym dniem i starać dobrze przeżyć każdy dzień. Zdrowia Ci życzę. Moje też nie najlepsze!
OdpowiedzUsuńMasz rację Basiu. Nigdy nie wiadomo, czy dzisiejszy dzień nie jest tym ostatnim więc cieszmy się! A dziękuję bardzo, bo nie chcę narzekać, ale nie jest dobrze.
UsuńJa tam lubię poniedziałek. Jak każdy inny dzień tygodnia. Zdrowia życzę, mnie chyba ostatnio zatoki biorą, bo coś mnie wczoraj u nasady nosa bolało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, to zdrowie ostatnio nie najlepsze jest.
Usuń