niedziela, 9 sierpnia 2015

Trochę wody dla ochłody


Witajcie kochani!
Może na początek podziękuję Wam bardzo serdecznie za dyskusję pod moją ostatnią notką. Szczerze, to nie wiedziałam, że gdy taki laik jak ja napisze coś o polityce, to ktoś będzie chciał czytać :-). A tu jeszcze komentarze! Super, bardzo bardzo się cieszę!

Mamy nadal lato, upał, tak więc pić się chce. Podam Wam proste przepisy na moje ulubione letnie napoje.

Kawa mrożona
na 1 dużą szklankę potrzebuję:

ok 3/4 szkl. zimnego mleka
ok 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
ok 1 łyżeczka cukru
lód biały ja daję 1/2 Big Milk lub Śnieżki
śmietana w sprayu  i czekolada do dekoracji
Do wysokiego naczynia daję mleko, kawę i cukier i miksuję. Jeśli robi się tylko jedną porcję to można roztrzepać trzepaczką. Do wysokiej szklanki daję  białego loda i zalewam przygotowaną kawą. Na końcu dekoruję śmietaną i posypuję czekoladą. Oczywiście dekoracja nie jest obowiązkowa. Ja napisałam wszystkie składniki ok, bo to zależy od Waszego upodobania, jedni wolą mocniejszą kawę, jedni słodszą. Jednak cukier trzeba dodać, bo inaczej bardzo wyczuwa  się goryczkę kawy. Jest to bardzo szybki i prosty do przygotowania deser i napój zarazem na letnie upalne popołudnia.

Jednak ja jestem z tych, co to trochę liczą kalorię i nie mogę sobie zbyt często na takie dobrocie pozwolić to też jest jeszcze jeden napój, który piję latem non stop

Do wysokiej szklanki wlewam zimną wodę. Ja lubię niegazowaną, jednak to zależy od upodobań. Dodaję plaster cytryny bi kilka listków mięty, którą bardzo lubię. Piję przez słomkę, a przedtem poduszę liście i cytrynkę, by woda nabrała aromatu. Oczywiście jak nie macie schłodzonej wody, to można dołożyć kilka kostek lodu. Napój jest prosty w przygotowaniu i bardzo gasi pragnienie.

5 komentarzy:

  1. Na Bałkanach piją kawę, ale nie mrożoną... Tam nie da się czasem wytrzymać przy górskiej pogodzie i w upał bez kawy! A u mnie pogoda iście bałkańska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ciekawe, no fakt u nas też przecież pije się różne napoje, ale co kraj to obyczaj.

      Usuń
    2. Sama doświadczyłam tego, że tam po prostu bez kawy ani rusz, przynajmniej 2 razy na dzień :) Fakt, że oni to piją raczej w małych ilościach, ale czasem mocne. Inaczej przy wahaniach ciśnienia trudno pracować czy robić cokolwiek.

      Usuń
  2. Przygotowujesz pyszne napoje. Każdy ma swój sposób na upał. Jeśli chodzi o mnie, wybieram gorącą, czarną herbatę i czasem piwko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, bo taka prawda, że czasem ta gorąca herbatka najlepiej ugasi pragnienie.
      Piwko owszem lubię, ale nie przepadam.

      Usuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...