środa, 19 maja 2021

83. Zapraszam na wywiad z...

Witajcie! Dziś do rozmowy zaprosiłam kolejną, niezwykłą osobę, która mimo wielu przeciwności losu nie załamuje się, ba uparcie idzie na przód! Poznajcie Panią Karolinę Karczmarek! :-)



1.     Proszę opowiedzieć o sobie?

Mam 25 lat. Od urodzenia choruję na Wrodzoną Łamliwość Kości. W życiu miałam około 150 złamań. Poruszam się na wózku inwalidzkim elektrycznym. Studiuję Socjologię i Człowieka w Cyberprzestrzeni na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz na Collegium Humanum Psychologię. Od początku studiów także pracuję. Poza studiami i pracą lubię pomagać innym osobom. Od czasów liceum udzielałam się w wolontariacie szkolnym. Na uczelni udzielałam się min. w Samorządzie Studentów, Niezależnym Zrzeszeniu Studentów oraz w Kole naukowym. W Samorządzie Studentów pełniłam funkcję przedstawiciela w Radzie Wydziału, wiceprzewodniczącej Wydziałowej Rady Studentów, wiceprzewodniczącej Wydziałowej Komisji Stypendialnej oraz przewodniczącej Uczelnianej Komisji Stypendialnej. W Niezależnym Zrzeszeniu Studentów na uczelni pełniłam funkcję wiceprzewodniczącej ds. Finansów oraz wiceprzewodniczącej ds. PR. W trakcie działalności w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów na uczelni robiłam wiele projektów min. „Prawie Kino”, „Nic o Nas bez Nas” „NZSchronisko” oraz „#ZłóżmySięNaŚwięta”. Z ramienia krajowego Niezależnego Zrzeszenia Studentów w kadencji 2019/2020 pełniłam funkcję Pełnomocnika ds. Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

2.   Studiuje Pani na kilku kierunkach, do tego jeszcze praca! Nic, tylko podziwiać :-) ale proszę powiedzieć jak Pani to ogarnia?

Myślę, że najważniejsza jest samodyscyplina oraz chęć podążania do celu. Dwa kierunki nie raz ciężko ze sobą pogodzić, tym bardziej w formie stacjonarnej. Uważam, że jeżeli robi się to co sprawia przyjemność to na wszystko można znaleźć czas. Najważniejsze to znaleźć satysfakcjonujący kierunek studiów oraz pracę, która sprawia nam przyjemność. 

3.     Można na Panią przekazywać 1% podatku, proszę podać szczegóły.

Można na mnie przekazać 1% podatku. Zbieram na nowy wózek inwalidzki aktywny, aby mieć więcej obciążenia fizycznego. Wózek aktywny, który mam teraz ma już ponad 6 lat i już nie jest dostosowany w 100% do moich potrzeb. Wózek, który chciałabym kupić ze środków zebranych z 1% byłby lżejszy, ponieważ z biegiem lat mam mniej siły w mięśniach, wraz z kolejnymi złamaniami. Osoby, które chciałyby przekazać 1% uzyskają dane szczegółowe poniżej.

Fundacja Sedeka „Zdążyć z Pomocą”

Numer KRS: 0000338389

Cele szczegółowe: 11693 - Karczmarek Karolina

Dziękuję bardzo za wszystkie wpłaty, Państwa to nic nie kosztuje a dla mnie bardzo dużo znaczy i pomoże mi w życiu codziennym.

4.     Tak 1% to tak na prawdę nie są duże pieniądze, czy można dzięki tym wpłatom na coś nazbierać?

Z pieniędzy zebranych w trakcie 1% najczęściej finansuje swój coroczny turnus rehabilitacyjny, który pomaga mi być choć trochę sprawniejszą. Myślę, że bez turnusów rehabilitacyjnych mogłabym mieć o wiele więcej złamań, co też wskazuje na więcej powikłań po złamaniach np. liczniejsze deformacje kości, mogłoby mi to uniemożliwiać wykonywanie samodzielnie pracy na komputerze czy też samodzielne poruszanie się na wózku inwalidzkim elektrycznym. Na turnusie mogę także zregenerować swoje siły po całorocznej pracy oraz spotkać się z osobami, które widzę raz w roku.

5.    Czy jest Pani akceptowana w grupie? Jak ludzie na uczelni, w pracy postrzegają osobę na wózku?

Myślę, że osoba na wózku inwalidzkim jest coraz bardziej akceptowana w społeczeństwie. Coraz częściej mówi się o osobach z niepełnosprawnością ruchową. Ostatnio nawet zauważyłam bajkę dla dzieci, która opowiada historię chłopca o imieniu Billy, który porusza się na wózku inwalidzkim. Widziałam także lalki Barbie na wózku inwalidzkim.  Z biegiem lat coraz częściej mówi się o osobach z niepełnosprawnością, uczy się dzieci od najmłodszych lat, że takie osoby są wśród nas. W szkole przeprowadza się lekcje, na których mówi się o osobach z niepełnosprawnościami. Na uczelni jestem akceptowana, mam wielu znajomych. Myślę, że na uczelni jestem traktowana w ten sam sposób jak osoby pełnosprawne. W pracy także nie czuję się inna od innych, zresztą nigdy się tak nie czułam. Myślę, że także dużo zależy od samej osoby z niepełnosprawnością. Trzeba zaakceptować samego siebie, aby inni Cię zaakceptowali. Warto także zauważyć, że pewność siebie oraz otwartość jest bardzo ważna w kontaktach międzyludzkich a te wartości kształtowane są przez rodziców. Rodzice często są nadopiekuńczy i nie pozwalają na wiele osobom z niepełnosprawnością, ja dzięki wsparciu rodziców oraz babci mogłam żyć tak jak inne dzieci. W wieku przedszkolnym nie chodziłam do przedszkola, ponieważ moi rodzice bali się posłać mnie do przedszkola, gdyż miałam w tym wieku liczne złamania. W klasach 1-3 miałam nauczanie indywidualne, ale od klasy 4 szkoły podstawowej zaczęłam chodzić do szkoły, sama tego bardzo potrzebowałam i chciałam. Aktualna sytuacja związana z pandemią mnie przytłacza, ponieważ mam ograniczony kontakt z ludźmi, ze znajomymi a bardzo tego potrzebuję.

6.    Wiele już dziś się robi w Polsce dla osób niepełnosprawnych, ale gdyby było to możliwe, to co by Pani jeszcze zmieniła?

Myślę, że coraz więcej w Polsce się robi, aby osoby z niepełnosprawnością żyły w sposób normalny. Moim zdaniem w Polsce należałoby zmienić podejście innych do osób z niepełnosprawnością. Osoby pełnosprawne powinny uważać nas jako osoby takie same jak oni. Zniosłabym również bariery architektoniczne, jest ich coraz mniej, ale niestety nadal często się zdarzają.

7.     Lubi Pani czytać książki?

Lubię czytać książki o tematyce psychologicznej

8.     Proszę opowiedzieć o swoich zainteresowaniach?

Interesuję się badaniami społecznymi, statystyką oraz analizą badań statystycznych. Interesują mnie tematy związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi. Lubię czytać książki psychologiczne orazoglądać filmy o tematyce psychologicznej. Moje zainteresowania skupione są także na tematach psychologicznych takich jak: Spectrum Autyzmu, zespół Aspergera oraz Trisomia 21.

9.      Marzę o...

Mam wiele marzeń… Jednym z marzeń jest podróż do Japonii, aby poznać obyczaje tego kraju. Kolejnym moim marzeniem jest zostanie psychoterapeutą, ponieważ lubię pomagać innym. 

10 Lubię..
Lubię spędzać czas ze znajomymi oraz podróżować i zwiedzać.

11. Denerwuje mnie..

Jak osoby pełnosprawne, w szczególności starsze obserwują mnie. Dzieci moim zdaniem są mniej denerwujące, ponieważ dopiero poznają świat i dla nich to jest nowe zjawisko oraz ciekawe.

 Pani Karolino bardzo serdecznie dziękuję za udział w wywiadzie!

 

9 komentarzy:

  1. Wielki szacunek dla Pani Karoliny za świetne podejście do życia! Otwartość, ciekawość świata i zaangażowanie w wiele dziedzin życia sprawia, że czujemy się nie tylko potrzebni, dostrzegalni przez innych, ale przede wszystkim doceniani i mamy pełniprawy udział w życiu społecznym. Podoba mi się u Pani Karoliny dążenie i wystawianie sobie celów, ich odważna realizacja i dsamodyscyplina. Tylko się uczyć! 😉
    Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia, czego się tam Pani nie dotknie w życiu 😉
    Bardzo fajny i pozytywny wywiad Iva!
    Pozdrawiam obie Panie 😃🖐️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo, również pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. O wow kilka kierunków studiów i jeszcze praca podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, ja też :-) ale również wiem, że jak się czegoś pragnie, to można dopiąć celu.

      Usuń
  3. Silna młoda kobieta, która osiąga własne cele. Brawo! Niepełnosprawność nikogo nie wyklucza ze społeczeństwa. Należy o tym pamiętać. I głośno o tym mówić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roksana, bardzo dobrze dobrałaś słowa, które mogą podsumowywać cały mój wywiad!

      Usuń
  4. Podziwiam takich ludzi, bo pomimo, że borykają się z ciężką chorobą umieją cieszyć się życiem🤗💖
    Pozdrawiam serdecznie🌞💛🍀🌼😊

    OdpowiedzUsuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...