Witajcie serdecznie!
Jak wiecie okres po Nowym Roku nazywany jest karnawałem i trwa on aż do
Środy Popielcowej. W tym okresie odbywają się mniej lub bardziej huczne
bale, czy dyskoteki. Ja bardzo lubię ten czas i cieszę się , że w tym
roku ów karnawał jest bardzo długi.
Właśnie wczoraj bawiłam się na balu karnawałowym, który organizowały "moje" warsztaty terapii zajęciowej. Był on na ładnej dużej sali, a prowadził dj - wodzirej. Było na prawdę super, wybawiłam się jak nie wiem i aż chce się poprawiać :-).
Ja od jakiegoś czasu, przez tą zimę siedzę w domku i mało się ruszam, to też włączam stację polo tv i...tańczę sobie. Może muzyka disco polo nie jest jakąś mądrą i super, ale fajne rytmy wpadające w ucho i w nogi.
A Wy lubicie tańczyć? Jeśli tak to szalejcie i bawcie się, wszak taki to radosny czas mamy.
Znów jestem uczestnikiem WTZ!!!!
Ja Ci powiem,że do tańca to mam dwie lewe nogi ;) Naprawdę, aż dziw,że jako dziecko dwa lata chodziłam na tańce,nic z tamtych zajęć nie wyniosłam. No nic:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Lena wiesz ja nie tańczę zawodowo (śmiech) ale popląsać czy poskakać przy muzyce bardzo lubię, a że ruch to zdrowie...to się ruszam.
UsuńMoże czas odpalić xboxa i potańczyć do układów ;p
OdpowiedzUsuńNo pewnie na ruch i przyjemności zawsze pora!
UsuńZawsze chciałam umieć ładnie tańczyć:) No cóż - nie umiem, ale lubię podrygiwać w rytmie muzyki:)
OdpowiedzUsuńNo mnie do tancerki brakuje dużo, ale ruszać się lubię :-)tym bardziej że jestem otyła i w ogóle to sama rozumiesz.
UsuńOstatni raz tańczyłam na 100-dniówce przed ŚDM
OdpowiedzUsuńJa tu nie miałam na myśli wielkich tańców, tylko zwykłe pląsy przy muzyce. Może czas by Karolinko zacząć?
UsuńJa bardzo uwielbiam tanczyc za to moj partner kiepska sprawa;(
OdpowiedzUsuńHm, tak to bywa z facetami :-)) oni za zwyczaj w ogóle nie lubią tańczyć.
Usuń