niedziela, 29 stycznia 2017

Smaczne i zdrowe

Witajcie!!
Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować Wam za wszelkie komentarze. Bardzo mnie one ucieszyły ale też i zaskoczyły. Kochani to co ja piszę tutaj to moje życie, moje spostrzeżenia, moje myśli, z którymi Wy absolutnie zgodzić się nie musicie. Jedna k, czy od razu trzeba to krytykować...można przejść obok i nic nie mówić...no ale dobra, jeśli komuś ulżyło to się cieszę :-)

Jak pewnie wielu z Was wie ja ciągle jestem na diecie. Walczę z kilogramami, które ostatnio "walczą" ze mną...eh ciężko bardzo ciężko mi to idzie. Na co dzień jestem pod kontrolą dietetyka. I tam też znalazłam przepis na pyszny i zdrowy obiadek. - bukiet duszonych warzyw z ryżem brązowym. Nie wiem jak Wy, ale ja za ryżem brązowym nie przepadam, a on często gości w mojej diecie, bo jest dużo bardziej przyswajalny i mniej kaloryczny niż ten biały. Więc kiedy mam go jeść - jestem chora. Tak też było i wczoraj. Jednak kiedy po ugotowaniu dodałam uduszone warzywa - nie wiedziałam kiedy wszystko zniknęło z talerza :-).
A więc tak:
W osobnym garnku gotujemy ryż brązowy 
Na patelkę dajemy łyżeczkę oliwy i czekamy do rozgrzania, 
po czym wrzucamy cebulkę pokrojoną w piórka i czekamy do zeszklenia
następnie dodajemy czerwoną paprykę pokrojoną w paseczki,
potem cienkie plastry cukinii
oraz pomidory - teraz najlepsze te z puszki.
Doprawiam wszystko pieprzem, solą lub jarzynką, daję szczyptę chili oraz szczyptę imbiru i łyżeczkę słodkiej papryki. Tak samo dodaję oregano. I duszę przez chwilę ale uważam, bo warzywa muszą być chrupiące. Na talerz daję ryż, potem te warzywa i na wierzch zieloną bazylię, która często gości na moi parapecie.

*nie bawiłam się tutaj w gramy i detale, proporcję same możecie sobie dostosować do swoich potrzeb. 
* tak samo proporcje przypraw według uznania. Ja nie lubię dań zbyt ostrych, choć tutaj musi być czuć, że je się danie z papryką.

No i to tyle szybkie proste i bardzo syte, a co najważniejsze zdrowe danie!
Tylko nie zrobiłam zdjęć, eh nie mam takiego nawyku.

Jestem ciekawa czy Wy lubicie brązowy ryż? Jeśli ktoś zrobi polecane przeze mnie danie - czekam na uwagi i opinie.

8 komentarzy:

  1. ja akurat całe życie w drugą stronę, muszę przybrać. Teraz po grypie mam minus 3 na koncie, czyli ważę 46 kilo :(
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak źle i tak nie dobrze, ale muszę powiedzieć, że mimo wszystko Ci zazdroszczę, że nie musisz liczyć kalorii i wściekać się, że masz ochotę na coś, czego zjeść nie możesz:-)

      Usuń
  2. Ja lubię brązowy ryż, ale nie ze względu na właściwości, a smak. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak go gotujesz? Może ja coś źle robię? bo właśnie smaku nie trawię.

      Usuń
    2. Gotuję bez żadnych udziwnień - w lekko osolonej wodzie. :-)

      Usuń
  3. Ja uwielbiam smak brązowego ryżu, taki lekko orzechowy smak. Dla mnie ryż biały jest taki bezpłciowy. I lubię to, że ryż brązowy jest twardszy i bardziej chrupiący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej wszyscy tak lubicie ten ryż, nie wiem co myslec😀 może ja smaku nie mam.😁

      Usuń
    2. Hehe:p Każdy lubi coś innego. Grunt że w połączeniu z warzywami Ci smakuje 😀

      Usuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...