Witajcie!!
Na początku bardzo serdecznie Wam dziękuję za to, że jesteście, że czytacie i komentujecie. A witam Was w pierwszy majowy czwartek.
Czy Wy czekaliście na nadejście tego miesiąca? Bo ja bardzo. Przede wszystkim miałam i mam nadal nadzieję, że pogoda się poprawi. Bo ciągłe deszcze i brak słoneczka to trochę nie na miejscu. Nawet bzy tak nie pachną jak zawsze, bo dziś mama zerwała mi do wazonu i owszem są piękną ozdobą, ale zawsze cieszyły jeszcze moje powonienie, a dziś...nie za bardzo. Jednak mam nadzieję, że konwalie, które też za niedługo zakwitną będą pachniały cudnie.
Maj rozpoczął się długim weekendem. I znów sporo wypadków i nietrzeźwych kierowców na naszych drogach. Nie wiem co się dzieje, że jest taka straszna brawura i nieodpowiedzialność. Owszem wszyscy się gdzieś spieszą, takie życie. Jednak uważam, że na drodze ten pośpiech nie jest wskazany. Po za tym ta liczba nietrzeźwych kierowców. Od zawsze jestem przeciwna wsiadaniu po spożyciu za kierownicę. Człowieku nie musisz być pijany, wystarczy na prawdę niewiele aby spowodować katastrofę!! Uważam, że bardzo dobrze, że Policja takich łapie. A u mnie początek miesiąca to remont tzn tapetowanie mojego pokoju. Najgorsze było w poniedziałek skrobanie ścian , wynoszenie itp... nie lubię remontów, tego zamieszania, bałaganu. No ale teraz jest już ładnie, wszystko na swoim miejscu i pokój nabrał innego wyglądu.
Początek maja to oczywiście matury. I tutaj wszystkim maturzystom życzę połamania pióra. Podobno jak się uczyliście systematycznie przez całą szkołę średnią to teraz problemu nie będzie. Mimo to jednak przed Wami wiele stresowych chwil, nerwowych dni i nie przespanych nocy. Oj, tam, ja wierzę w Was, że się uda!!!
Maj to też czas I Komunii i prawdopodobnie w tym roku będę gościć na takiej imprezie.
Cóż jeszcze w tym pięknym miesiącu? Majówki- piękne Maryjne nabożeństwa. U mnie są odprawiane w kościele, ale wiem, że istnieje jeszcze tradycja gdzie przy kapliczkach i figurach wieczorem spotykają się mieszkańcy by chwalić Maryję śpiewem Litania Loretańskiego. Uważam, że jest to piękna tradycja i mam nadzieję, że nie zaginie.
Maj to też Dzień Mamy. Jak dla mnie cudowny dzień, wspaniały moment kiedy mogę podziękować mojej kochanej mamie za wszystko.
Tak minie maj, a końcówka to już dla mnie pakowanie, pakowanie, pakowanie :-). Bo jak ja sobie pomyślę, że za miesiąc znów będę spacerowała nad Bałtykiem, to po prostu dech zapiera, że tak szybko minął rok!
No ale wracając do teraźniejszości. Dziś 4 maja imieniny Moniki i Floriana. Jeśli czytają ten blog osoby o tych imionach to składam serdeczne życzenia!!! Święty Florian jest patronem strażaków, to też oni mają dziś swoje święto. U nas w parafii dwa tygodnie temu nasi druhowie mieli uroczystość Floriańską. Był piękny przemarsz z orkiestrą a później uroczysta msza święta oczywiście z akompaniamentem orkiestry. Po czym odbyła się część mniej oficjalna w remizie strażackiej. Ja osobiście bardzo podziwiam strażaków czy to z ochotniczej czy zawodowej straży pożarnej. Ci chłopcy kiedy tylko zawyje syrena biegną by ratować życie i mienie ludzkie. Biegną, nie bacząc na to, że mogą stracić zdrowie i życie, ba nie raz je tracą. To też niech św. Florian obficie Wam błogosławi strażacy!!.
Uf ale się rozpisałam, ale taki to jest piękny ten maj i tyle w nim ważnego się dzieje.
Teraz, już kończę i do kolejnej notki!!!
Mnie to normalnie ta pogoda dobija. Gdzie jest nasza piękna wiosna? Mam nadzieję, że na dniach wróci do nas i będziemy sie mogli cieszyć pięknym miesiącem.
OdpowiedzUsuńJa też na nią czekam, nadzieja jest, że za tydzień będzie ciepełko, ale czy w to wierzyć .
Usuńu nas też ciągle leje i leje, już jak przestaje mam nadzieje że koniec a tu znowu nawroty i tak ciągle...
OdpowiedzUsuńRemont to praca by było lepiej, ładniej nie łatwy ale przejściowy stan.
Tak wiem, ale mimo wszystko nie lubię remontów. Choć teraz już jest bardzo ładnie.
UsuńJa tak się cieszę na maj, chociaż zaczął się dość nijako-pogoda marcowa. Ale miejmy nadzieję,że będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com
No właśnie ta nadzieja :-))i czekanie.
UsuńŻyczę dużo słoneczka !
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosnę, dni które są dłuższe i jest więcej czasu na podróżowanie i do tego cieplutko, w tym roku jest w Szkocji najpiękniejsza pogoda jak od 3 lat tu mieszkam więc chwytam każdą chwilę i każde słońce.
Oj nie masz pojęcia jak ja Ci zazdroszczę tego ciepełka :-)
UsuńJa na maj czekałam z utęsknieniem... ale nie na taki maj jak nam przyszedł. :(
OdpowiedzUsuńClodii ja też. Bardzo się cieszę, że tu wróciłaś!!
UsuńDla mnie zawsze maj był jednym z ulubionych miesięcy. W tym roku za oknem brak słońca, tylko deszcz :(
OdpowiedzUsuńOj ale sobie tu na tą pogodę narzekamy. Może w końcu doczekamy jeszcze pięknego maja.
Usuń