wtorek, 20 marca 2018

Czy potrafię

Moi mili!
Tak szybko płynie ten czas, i znów troszkę go minęło od ostatniej mojej notki. Mam wyrzuty sumienia, bo tak bardzo nie lubię gdy ktoś pisze w kratkę, wkurza mnie to, i nawet gdy dana osoba wraca do normalnego pisania, to trwa nim się znów przyzwyczaję, że  owa osoba pisze. I wiem, że może tak samo postrzegacie mnie - macie prawo. A ja mam nadzieję, że w końcu potrafię być systematyczna.

U mnie czas leci w szalonym tempie. Obiecywałam sobie, że tegoroczny Wielki Post będzie czasem szczególnym, kiedy znajdę chwilę na wyciszenie, czytanie Pisma Świętego - niestety nie udało się. Cieszy mnie, że więcej się w tym czasie modlę- rozmawiam z Panem Bogiem. No ale... chciałoby się więcej.

Ciekawa jestem, jaka będzie ta Wielkanoc, bo póki co to jest zimno i biało, jednak mamy jeszcze dwa tygodniu, a na pogodę na szczęście wpływu nie mamy :-).

Na warsztatach szał wystawowy, szał prób przed naszym śniadaniem wielkanocnym. No ale o tym napiszę w kolejnym poście.

Póki co, pozdrawiam Was serdecznie!!

3 komentarze:

  1. No widzisz, nie zawsze jest tak, jak byśmy tego chcieli. I może wykażesz teraz większą wyrozumiałość dla tych, którzy piszą od czasu do czasu, bo sama w tej kwestii nie jesteś idealna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm nikt nie jest idealny to też...ale dziękuję za odwiedziny tylko szkoda,że anonimowe. Czyżbyś coś ukrywał/a?

      Usuń
    2. Iwonko, dlaczego zakładasz, że ktoś coś ukrywa?
      Czasem ludzie zwyczajnie nie chcą się logować, wolą byś anonimowi:) Ty też o sobie wszystkiego nie ujawniasz :)

      Usuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...