czwartek, 22 marca 2018

światowy Dzień Zespołu Downa

Mili moi!

Witam Was bardzo serdecznie w kolejnej notce. Fakt miałam ją napisać wczoraj, ale wiadomo ciągle coś i coś, a pierwszy dzień wiosny to urodziny moich dwóch koleżanek. Toteż wczoraj byłam na dwóch imprezkach, no i na pisanie ani czasu ani sił nie zostało.

To właśnie wczoraj obchodzony był Światowy Dzień Zespołu Downa. To święto obchodzone jest od 2005 roku. Tego dnia w wielu miejscach były organizowane różne wydarzenia mające na celu promowanie osób z Zespołem Downa. Bo ludzie ci mimo specyficznego wyglądu i problemów zdrowotnych są bardzo mili, inteligentni. Nie jednokrotnie pracują czy też uczą się. Szkoda jednak, że mimo tego iż tak wiele mówi się w naszym kraju o tolerancji osób niepełnosprawnych nie są w Polsce akceptowani. A to tylko troszkę dziwny wygląd, częsty uśmiech na ustach i mniej wyraźna mowa. Osoby te są wspaniałymi ludźmi, i mogą być dla każdego z nas najlepszymi przyjaciółmi. Tak więc niech od dziś Down nie kojarzy się Wam z osobą głupią, której należy się bać a nawet brzydzić!!! 
Z racji tego dnia wczoraj mogliśmy założyć trzy różnokolorowe wesołe skarpetki, które mają przypominać o 3 chromosomie, którego obecność stanowi genetyczną przyczynę Zespołu Downa.

Na warsztacie terapii zajęciowej do którego uczęszczam jest kilka osób z tą chorobą. Każda z nich to odmienna ciekawa charakterystyka, każda z nich jest inna, a mimo to bardzo kochana. I wiem, że choć są to specyficzne osoby to gdyby ich nagle zabrakło, to na WTZ byłoby nudno:). 

Ciekawa jestem, czy Wy założyliście wczoraj kolorowe skarpetki? Bo ja zapomniałam:-)

3 komentarze:

  1. "mongolizmem – zespół wad wrodzonych spowodowany obecnością dodatkowego chromosomu 21."
    Kolorowe skarpetki nie do pary to symbol niedopasowania społecznego i genotypowego z jakim borykają się osoby z zespołem Downa.- taka jest geneza skarpetek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie zmiany :) Jak dobrze się czyta :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zmiany zmiany też mi się podobają a to wszystko zawdzięczam mojej Kali - bardzo dziękuję!!

      Usuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...