środa, 2 stycznia 2019

Początek

Witam Was bardzo serdecznie na początku Nowego Roku. Bardzo dziękuję za komentarze, odwiedziny, za to że jesteście, bo ja zawsze mówię, że najbardziej cieszy blogera to, że jest czytany :-). 

Mamy ten Nowy Rok. Nie lubię pierwszych z tych 365 dni, wszystko jest takie nowe, czyste i nie pewne. W sklepach pustki, bo to przecież okres inwentur. Jednak też po co ma być nie wiadomo jaki natłok towarów, skoro ludzie na święta wydali swoje oszczędności i teraz albo spiżarka jest pełna albo hm, nie ma za bardzo czym poszaleć. I to mnie trochę drażni, kiedy przed świętami sama musiałam pojeździć trochę po marketach, byłam przerażona ile spożywczych rzeczy ludzie kupują. Owszem święta są raz w roku, i potrawy specyficzne, a potem Sylwestra...wszystko ok, każdy z nas w tym okresie chce po kucharzyć i coś fajnego zjeść. Jednak bez przesady, ja wątpię czy ludziom udało się to wszystko skonsumować. Potem mówi się o marnowaniu żywności, czy też zadłużaniu się na święta. A znam ludzi, którym się nie przelewa i co rok w tym okresie pożyczają kasę wszędzie gdzie się da. Bo przecież dzieci przyjadą, to trzeba się postawić. Ja nie mówię aby siedzieć o przysłowiowym suchym pysku, jednak robić zakupy z głową, a nie potem przez pół roku nie mają co do garnka włożyć, bo długi trzeba oddać.

Jestem ciekawa jak spędziliście Sylwestra? Bo ja w domu ze znajomymi. Jak zawsze fajni ludzie to fajna impreza, było super, i ani się nie obejrzeliśmy, a już informowali w tv, że za pól godziny wybije północ. 

Nowy Rok to postanowienia. Macie jakieś? Bo ja nie mam, nie robię takich rzeczy. Wiem, że jestem słaba w takich przyrzeczeniach więc lepiej nie obiecywać sobie niczego. Owszem mam swoje marzenia, pragnienia, spełnią się to będę szczęśliwa, nie, trudno.

Niestety mój kot nadal nie wrócił. Jeszcze tli się nadzieja ale już co raz słabsza, już nie wiem czy jeszcze go zobaczę :-(((.

Kończąc życzę Wam wielu pięknych chwil na ten tydzień i cały rok!

8 komentarzy:

  1. Sylwester w domu, w łóżeczku, z zieloną herbatą :)

    Mam nadzieję, że kotek jednak się odnajdzie. Happy New Year :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne że było miło. Też Tobie życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 😀

      Usuń
  2. Sylwester w domu z choróbskiem, cóż bywa... Postanowień noworocznych nie robię, marzę żeby rok był w miarę spokojny. Wszystkiego dobrego w nowym roku. Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego na ten rok Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i też życzę szczęśliwego nowego roku 😀

      Usuń
  4. Bardzo słuszne spostrzeżenia jeśli chodzi o szaleństwo przedświąteczne. Ja co roku się temu dziwię, ile można zjeść przez święta. Bo takich gór jedzenia z pewnością nie bardzo. Ważniejsze jest aby miło spędzić czas z rodziną przy normalnie przygotowanym stole, a nie padać ze zmęczenia przygotowując wystawne przyjęcie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie www.czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, a wszyscy narzekają, że kasy nie mają :-)

      Usuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...