niedziela, 12 stycznia 2020

4. Znów rozgrzała nasze serca

Witajcie kochani!
Bardzo Wam dziękuję za to, że czytacie mojego bloga, dziękuję za wszystkie komentarze! Fajnie mieć aktywnych czytelników. Kilka dni nie pisałam, bo miałam problem z laptopem, no ale już jest ok i mogę nadrobić blogowe zaległości.

Jestem ciekawa, ba mam nadzieję, że wrzuciliście już do puszki WOŚP przysłowiowe parę groszy? Bardzo się cieszę, że po raz 28 zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.  Choć, kiedy rok temu podczas finału zginął prezydent Gdańska, nie było to takie pewne. 
Tym razem WOŚP zbiera pieniążki na zakup nowoczesnych urządzeń do ratowania życia i zdrowia dzieci, potrzebujących zabiegów chirurgicznych. Są to np. lampy i stoły operacyjne, aparaty znieczulające, a także wiele innych specjalistycznych pomocy.

Bardzo się cieszę, że są ludzie, którym chce się chcieć, ludzie, którzy nie zważając na to, że niedziela. że zimno, że nauka  zbierają pieniądze w różnych miejscach. U nas też młodzież zbierała, co prawda to młodzież nie z mojej wioski, ale to nie ważne, ważne jest to, że byli.
Mimo wielu przeciwności, mimo gadaniom wielu ludzi, ja popieram Orkiestrę i niech gra do końca świata i jeden dzień dłużej!

7 komentarzy:

  1. A gdzie jest post nr 4?
    Tez się cieszę, że Orkiestra gra i pomaga. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, błąd naprawiony. Wiedziałam, że coś nie tak.

      Usuń
  2. Wczoraj byłam na finale w małym, małopolski mieście, które zebrało 200 tys. zł! Bardzo dużo, aż byłam w szoku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, fajnie, że ten Owsiak to wszystko trzyma w ryzach, bo Orkiestra robi wiele dobrego hałasu :-)

      Usuń
  3. Jeśli ktoś coś robi dla innych to warto popierać. Dobro wraca więc warto pomagać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto wspierać takie akcje i pomagać innym :) Dobrze, że Wielka Orkiestra Swiątecznej Pomocy tyle dobrego czyni :)

    OdpowiedzUsuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...