piątek, 2 sierpnia 2019

Warszawo pamiętamy

Mili moi1
Witam Was w kolejnej notce. Wiem, ta akurat miała być wczoraj ale jakiś chochlik ciągle mi ciął tekst, zmieniał czcionki a gdy już prawie się ze wszystkim uporałam, to...coś zjadło mi tekst. Złośliwość rzeczy martwych.

Wczoraj i w mojej wiosce o godzinie 17.00 zawyła syrena strażacka, by upamiętnić 75 rocznicę powstania warszawskiego. Nie wiem dlaczego, ale szczególnie to powstanie jest mi bardzo bliskie, czy to w literaturze, czy w filmie - zawsze z ciekawością i wzruszeniem doń podchodzę. Pewnie to dlatego, że właśnie w nim brała udział młodzież. Młodzi ludzie porzucali swoje plany i marzenia, opuszczali najbliższych, a ich dewizą była wolna Warszawa.  Kiedy szli do walki, nie spodziewali się, że potrwa ona tak długo, że nie jedno z nich za wolność przeleje krew. Hołd ich pamięci! Ja zastanawiam się, czy gdyby dziś trzeba by stanąć do walki, to czy znaleźli by się w Polsce ludzie tak odważni, ludzie, którym chciałoby się ryzykować życie...

Na przykład podziwiam uchodźców z Ukrainy, Syrii czy też innych krajów, w których toczy się wojna. To są w większości zdrowi młodzi ludzie, którzy zamiast być tam  i walczyć o wolność swojego kraju po prostu wyjechali, tam gdzie lepiej, bezpieczniej. Ja nie mam nic przeciwko nim, bo wiem, że są to ludzie sympatyczni i pracowici, no ale przecież to nie tu powinni teraz być, tylko w swoim kraju walczyć o wolność. Nie wiem dlaczego tak jest, może ja czegoś nie rozumiem. Jednak chcę powiedzieć, że to jest tylko i wyłącznie moje zdanie.

10 komentarzy:

  1. Wiem, że ja bym nie walczyła, tylko próbowała wyjechać tam, gdzie jest bezpieczniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja nie wiem,dziś bym została i walczyła ale gdyby taka potrzeba nastała to nigdy do końca nie wiadomo jakby się człowiek zachował

      Usuń
  2. Każdy podejmuje sam decyzje jak zadbaci oswoją rodzine i bezpieczeństwo i lepszą przyszłóść

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem wdzięczna powstańcom za ich czyny,bo gdyby nie my nie byłoby nas tutaj. Osobiście czuje się dumna, z tego że jestem Polką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja podobnie, mogę powiedzieć, że też czuję się dumna, tyle, że dzisiejsza polityka w naszym kochanym kraju mnie przeraża, no ale tak na prawdę nie znam się na niej i nie będę na ten temat dyskutować :-)

      Usuń
  4. To prawda młodzi ludzie w powstaniu warszawskim wykazali się niesamowitą odwagą i poświęceniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tja, już to widzę jak z Twoją ślepotą i niepełnosprawnością idziesz walczyć za ojczyznę. Jeszcze wyzabijałabyś nasze wojsko, myśląc, że to obcy. Poza tym w jednym miejscu piszesz, że podziwiasz uchodźców z Syrii i Ukrainy, a zaraz potem potępiasz ich za to, że są tutaj, a nie walczą u siebie. Nie myślisz, że jedno z drugim się wyklucza? Poza tym co Ty możesz wiedzieć o życiu - chowasz się w cieplarnianych i bezpiecznych warunkach, więc łatwo Ci oceniać innych.

    OdpowiedzUsuń

Byle do przodu

 Witajcie kochani! Bardzo Wam dziękuję, za obecność na moim blogu. Wiem, mnie samej trochę mało ostatnio, ale jak nie urok to...i ze zdrowie...